Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „sposoby na stres”, otrzymamy ponad 5 milionów wyników. Gdyby pokusić się o pogrupowanie metod, moglibyśmy otrzymać trójczłonową kombinację: ruch, oddech, relaks. Ciało i umysł są ściśle powiązane. Odpowiednie wykonywanie asan, które powoduje uwolnienie napięć (a nie generowanie kolejnych) przynosi spokój. Miernikiem tego spokoju jest bardzo czuły instrument pomiarowy – nasz oddech. Jeśli pojawia się spokój w głowie – ciało zaczyna puszczać. Ruch pobudza każdą komórkę naszego ciała, mobilizuje układ immunologiczny i stymuluje układ hormonalny. Dzięki temu nie tylko wzmacniamy nasze ciało, ale także rozluźniamy wszelkie napięcia. W jodze kluczową zasadą jest odpowiednia sekwencja pozycji, dobrana w taki sposób, by każde kolejne ćwiczenie było okazją do rozwoju. Oddech jest wyznacznikiem tempa praktyki. W pewien sposób niemożliwa jest skuteczna realizacja elementu ruchu bez harmonijnego połączenia z oddechem. Łączenie tych dwóch elementów pozwala na swobodną pracę z ciałem, zwiększając przez to samoświadomość ćwiczącego.
